Rzeszowscy antyterroryści musieli powstrzymać 60-latka z wiatrówką
Agresywny 60-latek
Rzeszowscy antyterroryści w minioną sobotę nieoczekiwanie interweniowali w podłańcuckich Dąbrówkach. Agresywny, 60-letni mężczyzna strzelał tam do sąsiadów z wiatrówki. Ostatecznie udało się go obezwładnić. W sobotę, około godziny 15:00 do Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie dotarło nietypowe zgłoszenie. Mieszkający samotnie 60-letni mężczyzna był agresywny wobec swoich sąsiadów. Strzelał przez okno z wiatrówki, mierząc w różnych kierunkach i narażając mieszkających nieopodal na niebezpieczeństwo. Interwencja Na początku na miejsce zdarzenia udali się policjanci. Na ich widok 60-latek stał się jeszcze bardziej agresywny. Zabarykadował się w domu i odmawiał negocjacji. Około godziny 17:00 zapadła decyzja, aby o pomoc poprosić policyjnych antyterrorystów, stacjonujących w podrzeszowskim Zaczerniu oraz zespół negocjatorów. Ostatecznie użyć trzeba było granatów hukowych i broni gładkolufowej, dzięki której mundurowi otworzyli zamek. Przed godziną 19:00 udało się wejść do domu, zatrzymać mężczyznę i przewieźć go do szpitala na obserwację. Sprawca zamieszania był trzeźwy.