Zabójstwo podczas imprezy
Oskarżeni wraz z ich znajomym pili wspólnie alkohol w domu. Konkubenta matki skazanej. Podczas imprezy Ofiara zaczepiała dziewczynę, przez to jej chłopak wpadł w szał. Na skutek tego doszło do bójki, w trakcie której nastolatka pobiegła do piwnicy po siekierę. Namówiła ona swojego chłopaka do zabicia Wojciecha P.
Ofiara otrzymała 36 ciosów, między innymi w głowę, tułów, szyję i kończyny. Nastolatkowie jednak nie zatrzymali się na tym. Bili kopali i skakali po ofierze. Następnie ciało ułożyli w taczce i porzucili w Rowie przy domu. Po powrocie do domu postanowili zmyć ślady krwi z taczki siekiery i z mieszkania.
Przebieg całego zdarzenia potwierdzony został dowodami zebranymi na miejscu. Poszkodowani również przyznali się do winy i opisali całe wydarzenie podczas wizji lokalnej.
Surowa kara
Oskarżycielkom w tym procesie była matka ofiary. Poprosiła ona sąd o surową karę. Obrońcy natomiast prosili o łagodniejszy wyrok, między innymi ze względu na wiek sprawców i ich trudne dzieciństwo bez wsparcia bliskich. Sąd nie przychylił się jednak do wniosku adwokatów. Uznał, że sprawa była bardzo brutalna. Kara nie mogła być niższa. Młody wiek nie stanowi usprawiedliwienie dla tak okrutnej zbrodni.